Kapitalizm inwigilacyjny

wróć

Kapitalizm inwigilacyjny

Wiesław Bartkowski

03 lipca 2020

Mamy do czynienia z pasożytniczą logiką ekonomiczna współczesnych korporacji, w której produkcja towarów i usług jest podporządkowana nowej globalnej architekturze modyfikacji behawioralnych.

Kapitalizm inwigilacyjny, to termin zaproponowany przez prof. Shoshana Zuboff. W artykule zamieściłem osiem cytatów definiujących ten termin wraz z moimi komentarzami.

Definicja pochodzi z książki „Era kapitalizmu inwigilacji: walka o ludzką przyszłość na nowej granicy władzy” (tłumaczenie autora, tytuł oryginalny „The Age of Surveillance Capitalism: The Fight for a Human Future at the New Frontier of Power”).

Wcześniej w literaturze można było spotkać termin kapitalizm cyfrowy, jednak takie określenie nie dość dosadnie piętnowało naturę zjawiska.

Pojawiają się tłumaczenia Surveillance Capitalism na kapitalizm nadzoru. Ja proponuję tłumaczenie kapitalizm inwigilacji. Moim zdaniem słowo inwigilacja najlepiej oddaje naturę tego zjawiska, którym jest digitalizacja naszego doświadczania rzeczywistości i ekstrakcja tych zdigitalizowanych informacji przez korporacje dla których jest to podstawa istnienia nowego rodzaju usług i produktów.

 

  1. „Nowy porządek ekonomiczny, który dał sobie prawo do uznania ludzkiego doświadczania rzeczywistości, za darmowy surowiec do ukrytych praktyk handlowych polegających na ekstrakcji, prognozowaniu i sprzedaży.”

 

Ważne rozróżnienie: ludzkiego doświadczania, a nie ludzkiego doświadczenia. Kapitalizm inwigilacyjny zainteresowany jest tym w jaki sposób doświadczamy świata, a mniej ważna jest treść tego procesu, czyli nasze doświadczenie. Tym bardziej natura tego procesu jest bardzo trudna do uświadomiła opinii publicznej i w efekcie doprowadzenie do uregulowania tego procederu. Póki co mamy do czynienia głównie z wolnoamerykanką korporacji cyfrowych. Kluczowe jest ustalenie, czy sposób w jaki doświadczamy rzeczywistość jest częścią naszego prawa do prywatności tak samo jak treść tego doświadczenia. Czy można nasz sposób doświadczania pozyskiwać, przetwarzać i sprzedawać?

  1. „Pasożytnicza logika ekonomiczna, w której produkcja towarów i usług jest podporządkowana nowej globalnej architekturze modyfikacji behawioralnych;”

Podstawą działania systemu kapitalizmu inwigilacyjnego, jest tworzenie produktów i usług projektowanych celowo z myślą o wspieraniu modyfikacji behawioralnej, albo nie mogących działać poprawnie bez założenia, że taka modyfikacja będzie zachodziła.

  1. „Nieuczciwa mutacja kapitalizmu naznaczona koncentracją bogactwa, wiedzy i władzy, niespotykanymi w historii ludzkości;”

Doszliśmy dzisiaj do nierówności finansowych z czasów świetności królów. Nie chodzi tu jednak tylko o nierównowagę kapitału. Dużo ważniejsza jest nierównowaga wiedzy. Dawni władcy pomimo bogactwa, nie mieli szczegółowej wiedzy o każdym ze swoich poddanych. Dzisiaj system, który nas obserwuje, wie o nas więcej niż my sami wiemy o sobie. 

  1. „Założycielski zrąb gospodarki inwigilacyjnej;”

Kapitalizmy inwigilacyjny doprowadził do przekształcenia całej gospodarki, która podporządkowuje się jego logice i przekształca w gospodarkę opartą o inwigilację.

  1. „Równie duże zagrożenie dla ludzkiej natury w dwudziestym pierwszym wieku, jakim był kapitalizm przemysłowy dla świata naturalnego w dziewiętnastym i dwudziestym wieku;”

Żyjemy w systemie socjo-techniczym w sieci połączonych ze sobą ludzki bytów i nieludzkich komponentów. Komunikacja między ludźmi zapośredniczona jest przez technologię cyfrową. Nie jest to jednak pasywne zapośredniczenie, gdzie technologi jest tylko środkiem do przekazu. Technologia aktywnie ten przekaz kształtuje poprzez algorytmy filtrujące dane, zestawiające dane ze sobą, a w nowym paradygmacie uczenia maszynowego również generujące nowe zestawy danych w oparciu o to czego modele maszynowe nauczyły na danych generowanych przez nasze zachowanie w sieci. W efekcie taki system aktywnie kształtuje naszą percepcję rzeczywistość. Z kolei elementy tego systemu kształtowane są przez decyzje korporacji nie podlegające społecznej kontroli. Już widzimy skutki uboczne działania takiego systemy. Rozpad tkanki społecznej. Zanik społeczeństwa jakie znaliśmy do tej pory. Degraduje się ludzka natura.

Bardzo trudno powstrzymać jest taką praktykę, ponieważ degradacja środowiska naturalnego, a dziś degradacja ludzkiej natury, są traktowane przez korporacje jako koszt zewnętrzny nie wliczany do rachunku ekonomicznego. To jest sposób na ukrywanie pełnych kosztów kapitalistycznej eksploatacji.

  1. „Powstanie nowej siły instrumentalnej, która zapewnia dominację nad społeczeństwem i stawia wstrząsające wyzwania dla demokratycznego kapitalizmu;”

Ważnym elementem nowej siły, jest instrumentarium, czyli technologiczna struktura pozwalająca na dominację nad społeczeństwem poprzez ekstrakcję doświadczania pozwalającą na modyfikacje behawioralne. Technologia cyfrowa obejmuje nas coraz ciaśniejszym uściskiem. Nie ma miejsca gidze moglibyśmy przed nią się schować, a nawet gdy próbujemy okazuje się, że złożoność świata jest tak duża za sprawą technologii wspomagającej jego działanie, że bez technologii nie jesteśmy w stanie funkcjonować na tym poziomie złożoności.

Demokracja jest zagrożona, bo zagrożona jest wolność wyboru. Zgoda na ekonomię, w której dla zwiększenia szansy na sukces biznesu dopuszcza się wyrafinowane metody manipulacji zachowaniem całych populacji, nie tylko klientów. To oddawanie wolności w zamian za krótkoterminowy zysk, bez patrzenia na konsekwencje globalne i długoterminowe dla demokratycznego kapitalizmu.

  1. „Ruch, który ma na celu narzucenie nowego ładu zbiorowego opartego na całkowitej pewności;”

Całkowita pewność to gwarancja sukcesu biznesowego. Wytworzone instrumentarium w połączeniu z metodami modyfikacji behawioralnej ma na celu maksymalizację pewności. W efekcie eliminowane są najbardziej twórcze i oryginalne style życia i działania, bo właśnie efekty tych działań są najtrudniejsze do przewidzenia. To one zwiększają niepewność systemu, czyli zmniejsz szansę na sukces działania biznesowego.

  1. „Wywłaszczenie krytycznych praw człowieka, które najlepiej rozumieć jako odgórny zamach: obalenie suwerenności narodu.”

Mamy do czynienia z narzuceniem woli z pominięciem procesu demokratycznego. Przez przymus do korzystania z określonych produktów i usług w sposób, na który nie mamy wpływu. Zgadzanie się na warunki umowy, bo nie mamy innego wyjścia, nie możemy z produktu nie skorzystać, bo stał się masowy.

Państwo jest za słabe by przeciwstawić się praktykom korporacji.